Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21929.71 km
  • Km w terenie: 3652.47 km (16.66%)
  • Czas na rowerze: 42d 02h 41m
  • Prędkość średnia: 21.70 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Follow me on Strava

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarro.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 30 czerwca 2015

Rozjeżdżanie Północy II, czyli dookoła Świdwia

Kolejny dzień zwiedzania terenów na północ od Szczecina. Wyszła pętelka tak mniej więcej dookoła Rezerwatu Świdwie. 
Tytuł właściwie powinien brzmieć: "nie jedzcie truskawek przed jazdą rowerem". Ja zjadłem i z planowej większej pętli wyszła mniejsza i to ledwie dałem radę dojechać... Zwykle truskawki ze śmietaną nie działają na mnie w ten sposób, ale cóż  bywa, a może po prostu przejazd przez miejscowość nomen omen Stolec wywołał skojarzenie w moim organizmie :)
Wracają do meritum. Od Węgornika pojechałem szutrówką w kierunku Tanowa, aby odbić za mostem na Gunicy w kierunku Bartoszowa. Nie znałem tej drogi a na mapie wyglądała zachęcająco. Niestety piach, piach i piach. Lepiej jednak od razu jechać na Grzepnice, są dziury ale jest bardziej twardo. Szutrówka z Węgornika też nieciekawa, po naprawie jaka była na wiosnę, jest mniej dziur ale jest sypko i koszmarnie się kurzy.
Do Bartoszewa dotarłem jak po sznurku, pomimo kilku krzyżujących się dróg w lesie. Akurat wprost nad jezioro.


Jezioro Bartoszewo

Z Bartoszewa pojechałem w kierunku Dobrej, z zamiarem poznania DDR do przejścia granicznego w Buku. Niestety przejechałem Dobrą a DDR nie znalazłem. Znalazłem ją od drugiej strony, ale nie chciało mi się już nią wracać. Wiem gdzie nie skręciłem więc będzie na następny raz. 
Dalej wzdłuż granicy z postojem nad jeziorem Stolsko. Czysta woda i malownicze. Tam też po drodze spotkałem Psa Beskerwilów, czyli owczarka na 3 nogach z błękitnymi oczami. Pies robi niesamowite wrażanie. Brrrry.


Jezioro Stolsko

Ze Stolca dalej wzdłuż granicy do Dobieszczyna. Stamtąd miałem zamiar pojechać w kierunku Nowego Warpna i na rondzie w kierunku Trzebieży aby poszukać nad Jeziorem Piaski wieży widokowej, której z żoną jakoś nie znaleźliśmy. Niestety bulgoty z brzucha skłoniły mnie do weryfikacji planów ;) i przez Zalesie dotarłem do Węgornika.


Droga z Zalesia


.
  • DST 40.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 21.24km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1212kcal
  • Podjazdy 169m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Stolec ma zaiste niepokojącą nazwę. Ciekawe, że to co po niemiecku oznacza dumę, u nas coś wręcz przeciwnego ;-) Wieża koło jeziora Piaski ? Chyba masz na mysli dostrzegalnię ppoż przy drodze nr 18, kilkaset metrów od zjazdu w stronę jeziora ? Ale tam raczej nie można wchodzić.... Jak upał pozwoli to podjedź sobie nową ścieżką do Rieth od drogi na Nowe Warpno...
leszczyk
- 06:38 czwartek, 2 lipca 2015 | linkuj
Patrząc na średnią to aż tak mocno Cię nie przycisnęło :D
Trendix
- 19:41 środa, 1 lipca 2015 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa odcza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl