Niedziela, 11 września 2016
Koksowisko
Rundka przez Gryfino, Niemcy, Warnik i ul. Krygiera do domu. Niemieckie drogi to ulubione tereny treningowe naszych lokalnych koksów. Prawie na każdej drodze Stravove segmenty z wyżyłowanymi czasami. Miałem wiatr głównie z boku, więc nawet nie próbowałem powalczyć o dobre czasy. Tutaj to trzeba mieć huragan w plecy i jechać do pożygu, aby do pierwszej 20 się załapać :).
Nie mniej drogi są fajnie i naszła mnie refleksja dlaczego tak rzadko tam jeżdżę. Po wjeździe do Polski od razu dziurawy asfalt, hałas i masa pędzących samochodów. Wyluzowanie prysło jak bańka mydlana a poziom uwagi i stresu poszybował w górę.
Nie mniej drogi są fajnie i naszła mnie refleksja dlaczego tak rzadko tam jeżdżę. Po wjeździe do Polski od razu dziurawy asfalt, hałas i masa pędzących samochodów. Wyluzowanie prysło jak bańka mydlana a poziom uwagi i stresu poszybował w górę.
- DST 68.00km
- Czas 02:33
- VAVG 26.67km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1193kcal
- Podjazdy 228m
- Sprzęt Rubi
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jarro, dzięki za informację. Podobnie jak wredne zielone ;) też jeździłem tam po jezdni, bo pobocze było (i mam nadzieję, że NIE będzie) tam do luftu.
michuss - 07:52 poniedziałek, 12 września 2016 | linkuj
Jarek, jeździsz tam rzadko, bo to trasy dla cipek. :D Zcyborgowiałeś bez specjalnego posiłkowania się tym niemieckim badziewiem. Polskie trasy są o wiele bardziej wymagające i lepsze do wykuwania formy. Tyle, że ruch większy i asfalt dyćko gorszy.
Co do Krygiera, byłam pewna, że pobocza mieli robić, ale znalazłam komunikat ZDiTM "Jak informuje Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego, zakres prac obejmie frezowanie nawierzchni, wykonanie warstwy wyrównawczej, wiążącej i ścieralnej oraz utwardzenie pobocza na szerokości ok. metra."
Ale jak to u nas, pewności nigdy nie ma, uwierzę jak zobaczę. Do tej pory jeździłam zawsze jezdnią, nigdy poboczem, nie kwalifikowało się do użytku rowerowego. wredna - 07:31 poniedziałek, 12 września 2016 | linkuj
Co do Krygiera, byłam pewna, że pobocza mieli robić, ale znalazłam komunikat ZDiTM "Jak informuje Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego, zakres prac obejmie frezowanie nawierzchni, wykonanie warstwy wyrównawczej, wiążącej i ścieralnej oraz utwardzenie pobocza na szerokości ok. metra."
Ale jak to u nas, pewności nigdy nie ma, uwierzę jak zobaczę. Do tej pory jeździłam zawsze jezdnią, nigdy poboczem, nie kwalifikowało się do użytku rowerowego. wredna - 07:31 poniedziałek, 12 września 2016 | linkuj
Na Cieniostworze taka średnia - wielkie gratulacje, nie wiem, jak wy to robicie. Co tam słychać na Krygiera ?
leszczyk - 19:53 niedziela, 11 września 2016 | linkuj
Komentuj