Piątek, 28 marca 2014
Zimna 20-stka
Wbrew zachęcającemu tytułowi będzie.... tylko o rowerze, a raczej o pogodzie. Dlaczego zimna, a bo dziś zmarzłem. Wydawało mi się, że jest cieplej - pewnie przez zabieganie w ciągu dnia. Plan był pokręcić kawałek po okolicy i może wybrać się na masę. Przed wyjściem z domu rzut oka na termometr +15 to cienka bluza starczy. Jakoś mi się zapomniało, że termometr jest od zachodu czyli w słońcu...
Jak wyjechałem tam gdzie wiatr powiał to miałem ochotę od razu wrócić do domu. Wiatr zimny jak cholera i jeszcze przewiewał przez bluzę do kości. Myślałem, że się rozgrzeją ale nic z tego. W uszy też zimno. Więc krótka rundka i zamiast masy, gdzie w tempie masowym i po zmroku to chyba bym w sopel lodu się zamienił chwila na kontakt z przyrodą. Co ciekawe tam nie wiało i było ciepło.
To sobie posiedziałem z ptaszkami i....
i zachodem słońca nad Jeziorem Dąbie.
Jak ładnie potrafi być tak blisko domu.
Jak wyjechałem tam gdzie wiatr powiał to miałem ochotę od razu wrócić do domu. Wiatr zimny jak cholera i jeszcze przewiewał przez bluzę do kości. Myślałem, że się rozgrzeją ale nic z tego. W uszy też zimno. Więc krótka rundka i zamiast masy, gdzie w tempie masowym i po zmroku to chyba bym w sopel lodu się zamienił chwila na kontakt z przyrodą. Co ciekawe tam nie wiało i było ciepło.
To sobie posiedziałem z ptaszkami i....
i zachodem słońca nad Jeziorem Dąbie.
Jak ładnie potrafi być tak blisko domu.
- DST 22.70km
- Teren 3.00km
- Czas 01:01
- VAVG 22.33km/h
- VMAX 30.90km/h
- Temperatura 12.0°C
- HRmax 175 ( 97%)
- HRavg 145 ( 81%)
- Kalorie 884kcal
- Podjazdy 67m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj