Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21929.71 km
  • Km w terenie: 3652.47 km (16.66%)
  • Czas na rowerze: 42d 02h 41m
  • Prędkość średnia: 21.70 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Follow me on Strava

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarro.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 27 października 2013

Do Steklna z przygodami

Dziś dość spontanicznie wpadł mi pomysł aby zobaczyć jak o tej porze roku wygląda jeziora Steklno i Wełtyńskie. Nad Steklnem nie byłem ....25 lat, a wspomnienia mam całkiem miłe - szczególnie wyprawa po ciemku łódką przez całe jezioro po wino do wiejskiego sklepiku. Ehhh to były czas :)
Wyjazd dość późno, po wyścigu F1 więc trzeba było sprawnie uwinąć się przed zmrokiem, szczególnie, że nie mam przedniego światła, bo uchwyt się zepsuł.
W Gryfina - już tradycyjnie - pod wiatr. Nic to - z powrotem będzie w plecy. No i było... tyle, że nie wiatr, ale nie uprzedzajmy faktów.
Po drodze dość dziwnie się czułem - szczególnie pod wpływem wzroku ludzi wychodzących z kościołów - bo koszulka rowerowa, krótkie spodenki a ludzie w kurtach zimowych i często w czapkach. Cholera ale dziś było +18, czy w sierpniu jak jest plus 18 to chodzimy w kurtkach?
W Gryfinie rzut oka na Odrę. Co ciekawe zdjęcia robione są z tego samego miejsca i odstępie pół minuty, a niebo z każdej strony diametralne inne.


Chmury nad Odrą


Most.

Z Gryfina do Steklna. Bez kłopotu. Po drodze jesienna lasy i "wiosenne pola". Ozimina rośnie bujnie.


Wiosna - 27 października

Jezioro jakby troszkę mniejsze niż pamiętam. Ale malownicze.




Niestety wrażenie psują domki mnie lub bardziej letniskowe pobudowane nad samym brzegiem tak, że trudno z wyjątkiem jednego miejsca dotrzeć do brzegu.
W Steklnie zaczęły się kłopoty. Jakiś diabeł pokusił mnie, aby pojechać drugą drogą. Nie lubię jeździć po śladach więc skoro pamiętałem, że do Steklna prowadzą od DW121 dwie to skoro jedną przyjechałem to drugą....
No niestety te dwie łączą się wcześniej a ta druga okazał się trzecią i w efekcie dojechałem do Lubanowa, zamiast na wysokości Steklna skręcić już w kierunku na północ. Do drodze co prawda zorientowałem się, że to nie ten kierunek ale wracać było bez sensu. Pozornie.
Wszystko było dalej OK - od Lubanowa kierunek właściwy do czasu aż dojechałem do S3. Niby nic takiego ale jak przejechać na drugą stronę jak wkoło płoty? A na mapie w google było, że można. Hmm. Najpierw techniczną w jedno stronę - w efekcie wróciłem techniczną drugą stroną. Po drodze spotkałem tubylca, który powiedział, w którym kierunku się udać, przez las itd. No i pojechałem - okazało się, że może i droga bywa przejezdna - w lecie. Po paru błotnistych kilometrach się rozdwajała - kierunek przejezdny się skończył w rozkopanym polu a drugi to koleiny wypełnione błotem i to na dodatek nie do końca w tym kierunku co trzeba. Wróciłem. Pojechałem techniczną w drugą stronę i kolejną polną dotarłem do Swochowa. Uff w końcu mniej więcej na dobrej drodze. Niestety poszukiwania drogi zajęły mi z 1,5 godziny, czyli akurat tyle ile było przeznaczone na dojazd przed zmrokiem do domu. Zostało jeszcze z pół godziny światła dziennego.
Cóż... po raz pierwszy po zrobionych 4 tys. km na rowerze wymiękłem i zadzwoniłem po "wóz techniczny". Perspektywa jazdy 40 km po ciemku, bez przedniej lampy i świadomość, że lada chwila na dodatek może zacząć padać i to dość gwałtownie przeważyły.


Ostatnie promienie słońca nad Swochowem z ledwie widoczną tęczą.

Teraz z perspektywy domowej kanapy wydaje się, że mogłem jednak dojechać. Przy lekkim zmroku dociągnął bym do Radziszewa, a stamtąd już ulice są oświetlone. Z drugiej jednak strony lepiej być noob niż kolejnym krzyżem przy drodze, bo jakiś młodziak w golfie czy emeryt wracający w niedzielny wieczór z sąsiedniej wioski Cię nie zauważy.
  • DST 80.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 03:34
  • VAVG 22.43km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2722kcal
  • Podjazdy 297m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hnawy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl