Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21929.71 km
  • Km w terenie: 3652.47 km (16.66%)
  • Czas na rowerze: 42d 02h 41m
  • Prędkość średnia: 21.70 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Follow me on Strava

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarro.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:201.99 km (w terenie 10.00 km; 4.95%)
Czas w ruchu:09:35
Średnia prędkość:21.08 km/h
Maksymalna prędkość:40.80 km/h
Suma podjazdów:1562 m
Suma kalorii:6401 kcal
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:33.66 km i 1h 35m
Więcej statystyk
Wtorek, 31 grudnia 2013

Sylwestrowe dotlenienie organizmu

Jak w tytule - krótki wypad aby dotlenić organizm przed sylwestrową nocą. Rundka po okolicy.
Troszkę sentymentalnie - kawałek trasę dawnej linii kolejowej, gdzie chodziłem z ojcem na grzyby.
Ze 35 lat temu ...:)

Tędy kiedyś biegły tory linii  Kijewo-Płonia
Szkoda, że ktoś nie wpadł na pomysł aby ścieżkę rowerową zrobić.
Później odwiedziny Jeziora Szmaragdowego

Axis nad jeziorem
I jeszcze punk widokowy. Widok na Szczecin ładny ale zdjęcia kiepskie wyszły. Niestety tu aparat w komórce już nie daje rady.




Później jeszcze na chwilkę do rodziców złożyć życzenia i przy okazji Axis załapał się na mycie.
I pora do domu szykować się na powitanie 2014 :)



  • DST 28.44km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 20.08km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 929kcal
  • Podjazdy 326m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 grudnia 2013

Poświąteczne spalenie kalorii

Piękna pogoda i dzień wolny od pracy = rower :). Tym bardziej, że przecież trzeba spalić nadmiar tłuszczu i odetkać żyły z cholesterolu, który zaległ po Bożonarodzeniowym świętowaniu.
Dziś kierunek Goleniów. Przez lasy Puszczy Goleniowskiej - w poszukiwaniu ...wiosny?
Wiosny nie znalazłem za to kolejne ślady intensywnej gospodarki leśnej polegające na masowej wycince drzew.

To tylko jedno z wielu podobnych miejsc
Opodal znalazłem również ślady, wskazujące na to, że leśnicy nie są ludźmi bez serca i muszą gdzieś znaleźć pocieszenie...

Co by nie mówić przynajmniej ekologicznie
Tak swoją drogę nie próbowałem jeszcze zestawu Krupnik + Somersby na zapitkę. Hmmm...
W miejscu gdzie czasami przyjeżdżam na grilla teraz krety harcują

Sądząc po wielkości kopców to niezłe bestie po ziemią żyją :)
W końcu nie dziwota jak w pobliżu mamy użytek ekologiczny doliny Iny

Rzut oka na użytek.
Dalej do Stawna i przez Bolechowo do Goleniowa. Po drodze obowiązkowy przystanek na Iną.

i ujęcie w drogą stronę

Kto uwierzy, że to zdjęcia z 27 grudnia :)
W Goleniowie kierunek na Szczecin i.... pod wiatr. Na początku to jeszcze dość znośnie, ale już jakoś tak od Rurzycy to w mordewind konkretny. Silny, stały i zimny. Oj kalorii na odcinku od Goleniowa to się "naspalałem". Od przystanku w Załomiu jak mi się Endomondo wyłączyło to już się nie włączyło więc kilometry licznikowe.
Powrót do domu akurat na obiad.
Podsumowując - w lesie bardzo przyjemnie, względnie ciepło i ładnie jak słoneczko świeci. Na odkrytym terenie jednak czuć, że to zima.
P.S. Wkurzający ten nowy edytor do dodawania wpisów. Po co zmieniać, coś co było dobre i w pełni funkcjonale?


  • DST 55.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 22.15km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1584kcal
  • Podjazdy 185m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 grudnia 2013

Świąteczne spalanie kalorii

Krótka popołudniowa przejażdżka w celu spalenia przynajmniej części kalorii przyjętych podczas wigilijnej wieczerzy i dzisiejszego świętowania. Super pogoda do jazdy. Ciepło. Niestety czasu starczyło tylko na 20 km.
Dzisiejsze liczby:
1. Liczba spotkanych bikerów: 0
2. Liczba pijanych pieszych na ścieżce rowerowej : 6 (liczbę tylko tych, którzy mieli wyraźne problemy z chodzeniem)
3. Liczba idiotów na ścieżce rowerowej: 1 *
4. Liczba spalonych kalorii: za mało:)
* Może kilka słów więcej o idiocie. Co trzeba mieć w głowie aby jechać ścieżką rowerową na łyżworolkach raz na jednej nodze raz na drugiej od brzegu do brzegu (dość nieudolnie), do tego z dwójką małych dzieci w przodzie na trójkołowcu i hulajnodze i ze ... słuchawkami na uszach w których łupie muza na maxa? W sumie to się nie dziwię, że gościu nie słyszał mojego UWAGA wydartego się na cały głos nad jego uszami, skoro ja słyszałem doskonale jego muzykę. Ehhh.
Jezioro Dąbie 25 grudnia
A z okazji Świąt Bożego narodzenia życzę wszystkim:
tysięcy kilometrów na liczniki, nieskończonych sił do kręcenia, wytrwałości w dążeniu do zamierzonych celów, jak najmniej kontuzji, jak najwięcej frajdy z jazdy, aby dla każdego nadchodzący sezon był lepszy od poprzedniego.



  • DST 20.75km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.75km/h
  • VMAX 27.90km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 677kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 grudnia 2013

W ciemności 5

Jak na grudzień super pogoda na rower. Niestety mi tylko pozostaje jazda po ciemku, bo w dzień niestety praca. A wieczorkiem to już temperatura nie tak atrakcyjna jak w ciągu dnia. Też z trasą nie kombinują więc bezpieczna ścieżką rowerową do centrum i troszkę pokręcenia się po oświetlonych ulicach. Dziś na Jasne Błonia, potem przez Niebuszewo nad Odrę, bulwarem do dworca i z powrotem do domku. W sumie niewiele ciekawego. Choć...



Choinka przed UM. Hmmm film Miś mi się przypomniał czyli mamy choinkę na miarę naszych możliwości. Duża to ona jest ale za to tak niegustownie przystrojona, oświetlona, że aż wstyd.

Za to z drugiej strony urzędu już ładniej:



Co prawda wsadzenie łabędzi to fontanny lekko zalatuje disco polo ale i tak nie najgorzej. W końcu to święta:)



Złota gęś szczecińska, czy też świetlisty łabędź z bliska

Na koniec pojechałem obejrzeć bijący z daleka blaskiem dworzec PKP.



Oj jak przyjdzie rachunek za prąd to będzie trzeba ceny biletów podnieść.

Dziś zastrajkowały albo amerykańskie satelity albo mój zrobiony w gdzieś w dalekiej Azji telefon, bo za cholerę Endomondo nie chciało połączyć się za system GPS. Tylko czas liczyło. Dobrze, że na rowerze jest jeszcze stary dobry licznik.
  • DST 33.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 21.52km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1097kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 grudnia 2013

Puszcza Bukowa grudniowo

Po kilku dniach przerwy udało mi się w końcu wybrać na rower. Pogoda co prawda nieszczególna ale w grudniu może być już tylko raczej gorzej.
Na początek postanowiłem sprawdzić alternatywny przejazd do Wielgowa, ponieważ wiadukt na Tczewskiej już jest zupełnie nieprzejezdny.
Przejazd jest poniemiecką drogą (gruntowa leśna), która kiedyś łączyła Załom i Wielgowo. Jeżeli ktoś nie lubi Szosą Stargardzką pomiędzy pędzącymi samochodami to polecam.


Nad A6

Z Wielgowa standardową trasą przez Puszczę Bukową. Tak jak "na nizinach" mgła był ledwie zauważana to w Puszczy... Silent Hill :). Im wyżej tym mgła gęściejsza. Jakby człowiek w chmury wjeżdżał.









Oprócz mgły - żywego ducha, przejmująca cisza i niezwykła wilgotność powietrza. Do tego stopnia, że aż się kropelki skraplały na kasku. Dość upiornie.

Spotkałem również ostatnie w tym roku purchawki



i prawie zamoczyłem nogi w malowniczym strumyczku o niezwykle śliskim brzegu...:)


Zdradliwy strumyczek

Okres "roztrenowania" daje się zauważyć. Dość ciężko mi się dziś kręciło.
  • DST 39.30km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 20.50km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 1282kcal
  • Podjazdy 628m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 grudnia 2013

W ciemności 4 - idą, idą święta...

W kilku dniach poświęconych na walkę z zaczątkami przeziębienia i przeczekując deszcze niespokojne udało mi się znaleźć chwilkę na pokręcenie. Ze względu na porę, znów do centrum dam i z powrotem. Tym razem motywem było poszukiwanie oznak zbliżających się świąt.
Na dziś jest ....skromnie.
Co prawda są ciekawe elementy...


UFO na Jasnych Błoniach

ale jednak większość ozdób nie przekonuje


Biedna choinka na pl. Lotników

Za to galeria handlowa Kaskada razi blaskiem.


Prawie jak na Piccadilly Circus :)

Dalej już jednak skromnie. Chyba większość drzew będzie dopiero "zapalana".


ul. Papieża Jana Pawła II

Troszkę rozczarowany odwiedziłem jeszcze pl. Orła Białego. I tutaj całkiem, całkiem choć nie świątecznie.


Fontanna Orła


Katedra - jak zwykle malownicza i monumentalna.

W drodze powrotnej rzut oka na choinkę przy zjeździe z Trasy Zamkowej.


Choinka

Zgaduj, zgadula jakiego to auta widmo jest na pierwszym planie?

Przy okazji test rękawiczek Endura Dexter. Rękawiczki "lekkie zimowe" czyli na wczorajszą pogodę (szczecińskie zero, czyli przenikliwy jak cholera ziąb) powinny być OK. Wynik testu jak dla mnie 3+. Za to kasę 120 zł spodziewałem się czegoś lepszego.
Na początku fajnie, komfort termiczny a nawet jak się okazało troszkę za ciepło. Okazało się - jak musiałem zdjęć rękawiczkę, do robienia zdjęć, bo w niej manipulacją telefonem jest dość utrudniona, czyli pierwszy minus. Rękawiczka w środku lekko wilgotna z trudem schodzi z ręki - drugi. Trzeci wyszedł w trakcie drogi powrotnej. Okazało się, że w lekko wilgotnej rękawiczce podczas jazdy jest masakrycznie zimno w donie. Do tego stopnia, że gdy mijałem stację benzynową przyszła mi do głowy myśl, czy nie kupić "gumowych ochraniaczy", które służą zwykle do zakładania na inną cześć ciała i nie założyć sobie na rękawiczki co by od wiatru je osłonić :). Moja desperacja nie osiągnęła jednak jeszcze tego poziomu. Na szczęście okazało się, że po jakiś 5 km, jak się cały organizm się rozgrzał zrobiło się też w miarę ciepło w rękawiczkach. Wyschły?

Podsumowując: rękawiczki dobre do jazdy wtedy jak się ich nie zdejmuje i utrzymuje się suche dłonie. Co mnie trochę martwi, bo miałem zamiar je wykorzystać też przy bieganiu na nartach a w taki sytuacji to raczej nie nadają się kompletnie.
  • DST 25.50km
  • Czas 01:14
  • VAVG 20.68km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 832kcal
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl