Środa, 3 lipca 2013
Wypad do żółwia
Dziś z Abarthem postanowiliśmy odwiedzić żółwia. Ziomek mojego domowego zwierzątka stoi sobie w podgoleniowskiej miejscowości o wiele mówiącej nazwie .... Żółwia Błoć. Aż wstyd, że jeszcze tam nie byłem, więc nadeszła pora aby to nadrobić. Wypad miał być lightowy ze względu na dokuczające mi znów kolano po małym crashu podczas objazdu Miedwia. Na początek mały zonk, bo okazało się, że w Axisie zeszło powietrze w oponie. Po dopompowaniu okazało się, że ciśnienie trzyma. I trzymało przez całą drogą i nadal. Hmmm, czyżby mój domowy żółw, który wędrując po mieszkaniu lubi przy Axisie coś pomanipulować nie chciał konkurencji?
Sabotażysta?
Pierwsza cześć trasy w raźnym tempie do Goleniowa. Tam na bruku kolano zaczęło przypominać o sobie.
Dojechaliśmy. Żółw okazał się całkiem spory i sympatyczny.
Aczkolwiek ciastka nie zjadł :)
Powrót w otoczeniu gromadzących się wokoło chmur burzowych. Na szczęście nic poważnego na nas nie spadło a lekki deszczyk przeczekaliśmy w wiacie przystankowej.
W drodze powrotnej kolano już odezwało się z całą mocą i niestety ostatnie 20 km kręciłem praktycznie jedną nogą. Tym razem Abarth musiał prowadzić i mnie ciągnąć na kole.
Jakoś dojechaliśmy, kolano do zamrażania. Mam nadzieje, że kontuzje da się dość szybko wyleczyć.
Zdjęcia i trasa endomondo dzięki uprzejmości Abarha.
Sabotażysta?
Pierwsza cześć trasy w raźnym tempie do Goleniowa. Tam na bruku kolano zaczęło przypominać o sobie.
Dojechaliśmy. Żółw okazał się całkiem spory i sympatyczny.
Aczkolwiek ciastka nie zjadł :)
Powrót w otoczeniu gromadzących się wokoło chmur burzowych. Na szczęście nic poważnego na nas nie spadło a lekki deszczyk przeczekaliśmy w wiacie przystankowej.
W drodze powrotnej kolano już odezwało się z całą mocą i niestety ostatnie 20 km kręciłem praktycznie jedną nogą. Tym razem Abarth musiał prowadzić i mnie ciągnąć na kole.
Jakoś dojechaliśmy, kolano do zamrażania. Mam nadzieje, że kontuzje da się dość szybko wyleczyć.
Zdjęcia i trasa endomondo dzięki uprzejmości Abarha.
- DST 71.00km
- Czas 03:04
- VAVG 23.15km/h
- VMAX 51.10km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 2100kcal
- Podjazdy 386m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj