Niedziela, 24 lipca 2016
Dookoła Miedwia trasą maratonu MTB
Objechałem trasę maratonu, aby zobaczyć, czy coś się zmieniło i jak na tej trasie spisze się Cieniostwór. Trasa praktycznie bez zmian. Dziury i inne pułapki te same :) Pomimo, że w ostatnim czasie trochę padało to i tak jest dużo piachu. Rower spisał się dobrze. Szczególnie tam gdzie miałem obawy przez wywrotką i na piachu trzyma się dużo lepiej. Jak wystartuję to pewnie będzie OK.
Dziś zaskoczyła mnie pogoda. Miało być pochmurnie i chłodniej. Nie wziąłem nawet ciemnych okularów tylko żółte. A tym czasem prawie przez cały czas lampa. Do tego duszno. Nie lubię takiej pogody.
Trasa na początku nudna, potem upłynęła dość szybko, bo od Dębiny jechałem razem z nowo poznanym kolegą. Trasa aż do rozjazdu w Wielgowskim lesie, gdzie każdy udał się w swoją stronę upłynęła na rowerowych pogaduchach.
Dziś zaskoczyła mnie pogoda. Miało być pochmurnie i chłodniej. Nie wziąłem nawet ciemnych okularów tylko żółte. A tym czasem prawie przez cały czas lampa. Do tego duszno. Nie lubię takiej pogody.
Trasa na początku nudna, potem upłynęła dość szybko, bo od Dębiny jechałem razem z nowo poznanym kolegą. Trasa aż do rozjazdu w Wielgowskim lesie, gdzie każdy udał się w swoją stronę upłynęła na rowerowych pogaduchach.
- DST 104.20km
- Teren 70.00km
- Czas 04:36
- VAVG 22.65km/h
- VMAX 36.70km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 3372kcal
- Podjazdy 244m
- Sprzęt Cieniostwór
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Gratuluje dystansu w ten upał wiem jak dziś planeta dawała po palić, bo ja po spacerze od razu pod prysznic a przeszedłem ledwie 13 km
strus - 19:22 niedziela, 24 lipca 2016 | linkuj
Komentuj