Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21929.71 km
  • Km w terenie: 3652.47 km (16.66%)
  • Czas na rowerze: 42d 02h 41m
  • Prędkość średnia: 21.70 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Follow me on Strava

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarro.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 19 maja 2016

W poszukiwaniu jezior

Pojechałem bez większego planu. Pokręcić się po Puszczy, zobaczyć jak wyglądają jeziorka po jej południowej stronie i takie tam. Co by nie było lekko, na początek zmierzyłem się z brukowym podjazdem z Kijewka pod Kołowo. Lekka zaginka i jako, że dziś coś to nie był mój dzień  pod szczytem zdyszałem się jak rekrut za zaprawie. Ha. I zdyszanie poszło na marne, bo dziś satelitom coś się tory lotu odchyliły i potraktowały mój podjazd jakbym gdzieś po lesie koło drogi jechał. Więc jak wypadł stravowy segment - nie wiadomo. 

Wracając do jezior. Pierwsza próba to Piasecznik Wielki. Specjalnie do niego zjechałem drogą z Kołowa przez pola. Piach i kurz. Rower do mycia. Foty nie ma, bo jeziora za bardzo nie zobaczyłem - stoją nad nim posiadłości, a droga prowadząca wzdłuż kończy się u kogoś na podwórku. Na mapie jest namalowane, że prowadzi tam szlak turystyczny. Taaa... pewnie gdzieś wzdłuż płotu. No cóż...nie ma to jak Park Krajobrazowy.

Potem pojechałem w kierunku Glinnej. Po drodze takie kocie łebki i takie drzewka.



Przed wspomnianą Glinną zapuściłem się drogą w kierunku jezior Dereń i Leniwe. Droga za chwilę się skończyła i zamieniła w coś co ktoś wyjeździł w zbożu


Nawet ładnie. Tyle, że zaraz się ta autostrada zwęziła do ledwo widocznych kolein. Nie wiedziałem, że zboże potrafi tak ciachać po łydach.

A właśnie. Jeziora...


Dereń


Leniwe

Niestety nie dane mi było delektować się widokami, bo żyje tam miliard komarów na metr kwadratowy. Na dodatek zajebiście głodnych. Jeszcze jak to piszę to, co chwilę się drapię, po tym co miałem odsłonięte. Inne spotkane zwierzęta - czapla, myszołów, sarna wybałuszały gały zdziwione widokiem człowieka. Kompletne bezludzie. Jakże by było pięknie, gdyby nie te brzęczące skur...ny :) 

Za jeziorami droga mi się skończyła. Widocznie rolnik uznał, że nie ma sensu jechać dalej i robić oprysków, czy też innej gnojowicy rozlewać. No i egoista nie wyjeździł mi drogi rowerowej.  W sumie, to chyba droga była wyjeżdżona w zbożu pomiędzy jeziorami, ale na tyle ledwie widoczna, że nie zorientowałem się, że jest. A może też się gdzieś kończyła. Za parę dni skończy się jeżdżenie bez nawigacji, to może będzie ciekawiej i bez błądzenia. Czyli wróciłem po śladach.

Dalej to już zaraz była Glinna i zatankowanie płynów w sklepie. Przed Starym Czarnowem  chwila rozterki - pod górę, czy przez pola rzepaku. Wygrała opcja dla leniwych, czyli góry nie uciekną a rzepak przekwitnie. 
Tak przy okazji, nie pomyślałem, że już w średniowieczu stosowano płodozmian i zamiast ubiegłorocznych imponujących, żółtych ścian na drodze do Dębiny spotkam pole z jakimiś rachitycznymi roślinkami. Albo i z posadzonym... niczym.
Trochę rzepaku spotkałem przed Kołbaczem, ale z to w dość nieoczekiwanym miejscu.


Jak już dziś jeździłem przez zboże, to można i przez oleiste

Z Kołbacza to już nuda. Do Kobylanki, Reptowa i przez Niedźwiedź do domu.



  • DST 59.20km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 20.30km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2063kcal
  • Podjazdy 332m
  • Sprzęt Cieniostwór
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Fajne zdjęcia, szczególnie ta wyjeżdżona droga w zbożu :) No a zboże potrafi ciachać :) ja jak przejadę w krótkich spodenkach wśród traw i zbóż to przez tydzień wysypkę leczę :D
Trendix
- 08:26 niedziela, 22 maja 2016 | linkuj
Super te jeziorka, trzeba tam będzie zajrzeć jesienią albo zimą.
michuss
- 09:48 piątek, 20 maja 2016 | linkuj
Fajnie opisana wycieczka - komary faktycznie zniechęcają do zapuszczania się w odludne okolice, szosy się nie czepiają ;-) Zaciekawiła mnie informacja "nawigacyjna", czekam na rozwój wypadków :-)
leszczyk
- 06:32 piątek, 20 maja 2016 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa namio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl