Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21929.71 km
  • Km w terenie: 3652.47 km (16.66%)
  • Czas na rowerze: 42d 02h 41m
  • Prędkość średnia: 21.70 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Follow me on Strava

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarro.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 30 kwietnia 2016

Bo morze ma piękny kolor

Pojechałem zamoczyć koła w słonej wodzie. Co by tu napisać o znanej wszystkim trasie drogą alternatywną... Może tyle, że dziś to nie był mój dzień. Od rana bolała mnie głowa i ogólnie jakoś tak ciężko mi się jechało. Wiatr południowo-wschodni więc głównie pomagał. Choć też dość często wiał z boku, więc jakieś rewelacji nie było. Jechałem z myślę, że może wrócę na kołach z powrotem, ale już w Wolinie wiedziałem, że raczej nie dziś. 


Wiatraki kręcą raźnie

Od Wolina pojechałem drogą na Międzywodzie. Raz, że nie lubię S3, a dwa wstyd nie zrobić 100 jadąc nad morze :) Droga pierwszy raz na rowerze. Miło zaskoczyła mnie nawierzchnia. Asfalt w standardzie niemieckim, więc pomimo bocznego wiatru Rubi bez problemu toczyła się z prędkością około 30-tki. Fajne widoki. Połowa trasy ze ścieżką rowerową, którą nie jechałem, bo to dość leciwy polbruk. Nie mniej zainteresowanym polecam.
Od Międzywodzia kierunek ma Międzyzdroje. Do pociągu została 1:10 więc trzeba było się w miarę streszczać. A tu w nogach prawie setka, górki i wiatr jak cholera z boku. Większość trasy przejechałem z triathlonowcem z Międzyzdrojów więc miałem doping, aby dotrzymać koła :) Pożegnaliśmy się w mieście. Szybki skok na plażę, mała sesja foto i trzeba było streścić się na pociąg. Pewnie jakby nie ból głowy to bym więcej czasu zabawił nam morzem, ale dokuczał tak, że...chciało mi się do domu :)


Koła zamoczone... i przy okazji buty :)

Powrót pociągiem w towarzystwie całej wycieczki niemieckich emerytów. Nie wiedziałem, że może się zmieścić 15 rowerów tam, gdzie jest miejsce na 3. Tak swoją drogą ludzie chcieli, aby konduktor ich wywalił z pociągu, bo "...jest napisana, że mogą być tylko 3 rowery..." Ehhh tolerancyjne mamy społeczeństwo.
Miałem tez okazję widzieć kontrolę poziomu fekaliów. Przeszyła miła Pani, przycisnęła jakieś guziczki i ta dam, pojawił się na wyświetlaczu napis: poziom fekaliów 5%, poziom wody 86 %. Kurcze, ultra nowoczesne te nasz pociągi.
Pogoda: rano 8 stopni, a o 13 już 18.
Trasa przejechana na dwóch bananach i jednym bidonie. Dwa minutowe postoje: sikustop i telefon do żony.


 
  • DST 109.40km
  • Czas 03:59
  • VAVG 27.46km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 2600kcal
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt Rubi
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
takie same było w Kołobrzegu..
coolertrans
- 06:40 wtorek, 3 maja 2016 | linkuj
Ta fota zainspirowała mnie na jutrzejszy dzień. :)
James77
- 14:03 niedziela, 1 maja 2016 | linkuj
Rubi ma piekny kolor, morze zresztą też. Bardzo dobry wynik, dobrze, że zmieściłeś się do sznelcuga :-)
leszczyk
- 20:50 sobota, 30 kwietnia 2016 | linkuj
:D Ja też dziś poganiałem średnia prawie 16 km/h :D :D
Trendix
- 20:37 sobota, 30 kwietnia 2016 | linkuj
"Bo morze ma piękny kolor" i to jest prawda.
strus
- 18:03 sobota, 30 kwietnia 2016 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zogad
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl