Czwartek, 31 marca 2016
Na grzyby :)
Zawsze zastanawiałem się co się dzieje z grzybami, których nikt nie znalazł jesienią. Teraz już wiem...
A tak po za tym to rundka przez Puszczę Goleniowską. Na dziurawej drodze z Wielgowa do Sowna udało mi się wykręcić 4 czas overall - pod wiatr :)
Później sesja foto z grzybkami i przez Kliniska do domu. Jak już prawie dojeżdżałem to znów spotkałem Krzyśka Maxisa. Parę kilometrów zrobiliśmy razem, co zaowocowało pobiciem przeze mnie PR na ścieżce na Przestrzennej ;)
Na koniec jeszcze niespodzianka - zarówno żona jak i syn zrobili sobie wolne popołudnie poza domem i jakoś nie pomyśleli, że ja kluczy nie wziąłem. Efekt - jeszcze 7 km po nie zrobione. Ehhh...
A tak po za tym to rundka przez Puszczę Goleniowską. Na dziurawej drodze z Wielgowa do Sowna udało mi się wykręcić 4 czas overall - pod wiatr :)
Później sesja foto z grzybkami i przez Kliniska do domu. Jak już prawie dojeżdżałem to znów spotkałem Krzyśka Maxisa. Parę kilometrów zrobiliśmy razem, co zaowocowało pobiciem przeze mnie PR na ścieżce na Przestrzennej ;)
Na koniec jeszcze niespodzianka - zarówno żona jak i syn zrobili sobie wolne popołudnie poza domem i jakoś nie pomyśleli, że ja kluczy nie wziąłem. Efekt - jeszcze 7 km po nie zrobione. Ehhh...
- DST 58.60km
- Teren 15.00km
- Czas 02:27
- VAVG 23.92km/h
- VMAX 43.90km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 2200kcal
- Podjazdy 130m
- Sprzęt Cieniostwór
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Piękne grzybki, brawa dla rodziny za pomoc w nabijaniu kilosów :-)
leszczyk - 12:30 piątek, 1 kwietnia 2016 | linkuj
Komentuj