Poniedziałek, 21 września 2015
Testowo na Rubi
Krótki wypad w celu testowym. Rubi ostatnio coś się poluzowało na dole więc poszła w obce ręce do przeglądu. Okazało się, że regulacja łańcucha chyba wystarczy. Przy okazji na osłodę stresów fundnąłem jej nową owiję. A co tam, niech ma przed zimą nowego ciucha :) Przed jazdą odkryłem jeszcze, że dwie szprychy jej się poluzowały, więc testowanie było ostrożne i niezbyt daleko. Po regulacji napęd pracuje dobrze, więc z nowym łańcuchem jeszcze trochę poczekamy. Za to pójdzie na centrowanie kół.
Sama trasa dobrze znana i nic szczególnego. Pierwszy raz zajechałem do Rurki, tak z ciekawości choć wiem, że ta droga prowadzi donikąd . I rzeczywiście :)
Po raz pierwszy w tym roku zmarzłem. Szczególnie w głowę. Czas odkurzyć czapeczkę pod kask.
Sama trasa dobrze znana i nic szczególnego. Pierwszy raz zajechałem do Rurki, tak z ciekawości choć wiem, że ta droga prowadzi donikąd . I rzeczywiście :)
Po raz pierwszy w tym roku zmarzłem. Szczególnie w głowę. Czas odkurzyć czapeczkę pod kask.
- DST 39.10km
- Czas 01:30
- VAVG 26.07km/h
- VMAX 35.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1127kcal
- Podjazdy 76m
- Sprzęt Rubi
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Grzybiarze już w Rurce szaleją ? Testowa średnia godna szacunku ...
leszczyk - 19:44 wtorek, 22 września 2015 | linkuj
Komentuj