Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21929.71 km
  • Km w terenie: 3652.47 km (16.66%)
  • Czas na rowerze: 42d 02h 41m
  • Prędkość średnia: 21.70 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Follow me on Strava

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarro.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 19 września 2015

Puszcza Goleniowska

Piękny jesienny dzień, słońce temperatura powyżej 20 więc wybór mógł być praktycznie tylko jeden - hiperwentylacja w Puszczy Goleniowskiej. Kusił mnie jeszcze szosowy rajd nad morze, ale las wygrał. Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie przejechać drogami leśnymi w kierunku od Klinisk do Goleniowa.
Pierwszy odcinek to droga dobrze znana. Ciekawie zrobiło się dopiero w lesie. Wybrałem drogę leśną nr 8 odbijającą w lewo przed rozjazdem Stawno-Strumiany. Droga do skrzyżowania z pożarówką nr 15 lekko utwardzona. Po drodze ładny las i pierwsi w tym roku grzybiarze. Skuteczni, z pełnymi koszami podgrzybków, w przeciwieństwie do tłumu innych przy głównej drodze. Za 15-tka utwardzenie się skończyło i było już normalnie, po leśnemu...


leśna droga

Droga prosta jest strzelił i po pewnym czasie coraz mocniej zaczęły dochodzi odgłosy z S3. Znak, że trzeba odbić na prawo w kierunku Iny. Co też uczyniłem. Po drodze spotkałem wieże-ambonę. Dzięki temu wiem, że chodzenie w butach SPD po śliskiej drabinie zbitej z sosnych kołków nie jest najlepszym pomysłem...:)


Widok z ambony

Po dojechaniu do drogi pożarowej nr 2 oznaczonej też jako szlak turystyczny pojechałem w kierunku Goleniowa. Droga prowadzi wzdłuż Iny, ale generalnie nie jest jakoś szczególnie malownicza. Jakość nawierzchni różna, od bardzo dobrej mocno twardej, do jazdy po łące. Dojechałem do Goleniowa w okolicy Krzewna. W mieście skierowałem się już w kierunku dobrze znanej drogi na Stawno. Za basenem zjechałem z asfaltu i pojechałem ścieżką wzdłuż Iny. Fajna malownicza droga, została oznaczona chyba niedawno jako czarny szlak rowerowy. Niestety fotki godne uwagi nie wyszły, bo zespół mi się aparat w telefonie. Robi zamglone, nieostre zdjęcia, jakby miał matrycę z epoki wczesnych komórek. Ciekawe czy jakiś serwis jest w stanie to naprawić.
Wracając do roweru. To przed Zabrodem wróciłem na drogę asfaltową i dojechałem nią najpierw do Stawna a potem odbiłem przez znaną i lubianą "rowerostradę" znaną też jako dojazd pożarowy nr 18 w kierunku Stawna. W połowie drogi niespodzianka. Droga przegrodzona taśmą i znak zakaz ruchu. No jak zakaz to ja ...jadę :) Okazało się, że droga jest w przebudowie...


Droga w przebudowie (przy takim oświetleniu zdjęcie wyszło od biedy)

Zwykle cieszą mnie zmiany w droga leśnych, bo są potem one znacznie lepsze do jazdy rowerem. W tym wypadku tak nie jest. Bardzo lubiłem tą drogą i była ona malownicza, teraz nawet jak położą jakaś cudowną nawierzchnie to nie będzie to samo. Urok drogi został bezpowrotnie zniszczony. Pracę trwają aż do jej końca, czyli skrzyżowania z "chociwelką".

W Sownie pod sklepikiem, krótki postój na uzupełnienie płynów i banana i w drogę szutrówką do Wielgowa. Udało mi się jeszcze spotkać stado jeleni z mega imponującym samcem i doturlałem się do końca lasu. W Dąbiu przypomniałem sobie o pierwszym maratonie szczecińskim i pojechałem zajrzeć na Struga, ale było już po zawodach.
Dawno już tyle nie najeździłem się po lesie. Łącznie zrobione 75 km, a  z tego co najmniej 50 "między drzewami". Fajnie.

 
 
  • DST 75.90km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:54
  • VAVG 19.46km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2278kcal
  • Podjazdy 217m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Jarek leśne drogi to dobry wybór :) Fajna szczegółowa relacja.
Trendix
- 13:41 poniedziałek, 21 września 2015 | linkuj
Faktycznie, rowerostrada straci na klimacie. :/ I pewnie na nawierzchni też patrząc jak wygląda Sowno-Wielgowo...
michuss
- 13:04 poniedziałek, 21 września 2015 | linkuj
Ano gdzieś tam, tylko coś góry nie widziałem.
Dawid - to już pora zrealizować plany, tym bardziej, że za chwilkę lasy staną się kolorowe i będzie idealnie na romantyczną wycieczkę z koleżanką ;)
Jarro
- 12:11 poniedziałek, 21 września 2015 | linkuj
lasy, lasy, te łączki to pewnie koło Góry Lotnika były...
coolertrans
- 21:05 niedziela, 20 września 2015 | linkuj
tereny dla mnie zupełnie nieznane, ale wiecznie w planach. Świetny opis
davidbaluch
- 15:31 niedziela, 20 września 2015 | linkuj
Żal tej słonecznej soboty, oj, żal. Dobrze, ze inni się pokręcili po szosach i lasach. Fajna trasa, musiałeś mieć sporo frajdy z jazdy.
leszczyk
- 15:14 niedziela, 20 września 2015 | linkuj
Mam nadzieję że przed zimą dojazd pożarowy nr 18 będzie gotowy
strus
- 08:54 niedziela, 20 września 2015 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa esukc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl