Niedziela, 17 maja 2015
Nad Miedwie
Pogoda nie rozpieszcza. Dziś od 11 miało padać, a od rana wiał solidny wiatr. Nie lubię moknąć więc trzeba było się w miarę uwinąć i nie wypuszczać za daleko. Pojechałem nad Miedwie. Po początkowej rozgrzewce od Struga strzała aż do Motańca. Oczywiście "strzała" w kategoriach trekingowych, czyli 30-35 km/h. Niestety dwa razy zatrzymywały mnie na Struga czerwone światła.
Nad jeziorem bezludnie i całkiem przyjemnie ale zimny wiatr nie dał zbyt długo napawać się widokami. Od Miedwia pojechałem sobie już rekreacyjnie podziwiając widoki, słuchając śpiewu ptaków itp :) Porywy wiatru trochę męczyły, ale nie było dramatu.
Gdzieś w Puszczy Goleniowskiej
Pierwszy deszcze złapał mnie w Wielgowie. Na szczęście pod ręką była wiata przystankowa. Drugi solidniejszy rozpadał się chwilkę po tym jak wszedłem do domu. "Suchy czas" wykorzystałem optymalnie.
Nad jeziorem bezludnie i całkiem przyjemnie ale zimny wiatr nie dał zbyt długo napawać się widokami. Od Miedwia pojechałem sobie już rekreacyjnie podziwiając widoki, słuchając śpiewu ptaków itp :) Porywy wiatru trochę męczyły, ale nie było dramatu.
Gdzieś w Puszczy Goleniowskiej
Pierwszy deszcze złapał mnie w Wielgowie. Na szczęście pod ręką była wiata przystankowa. Drugi solidniejszy rozpadał się chwilkę po tym jak wszedłem do domu. "Suchy czas" wykorzystałem optymalnie.
- DST 56.90km
- Teren 10.00km
- Czas 02:19
- VAVG 24.56km/h
- VMAX 41.40km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2022kcal
- Podjazdy 175m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jak zawsze w Puszczy Goleniowskiej ładne widoki :)
Trendix - 09:46 poniedziałek, 18 maja 2015 | linkuj
Kolego, może się nie znam, ale 30-35 km/h to prędkość zajebista, bez różnicowania kategorii... Tak trzymać, brawo !
leszczyk - 20:51 niedziela, 17 maja 2015 | linkuj
Komentuj