Niedziela, 4 stycznia 2015
Wieje nie wieje ale na rower pójść trzeba
W końcu wybrałem się po raz pierwszy na rower w tym roku. Pierwszego jakoś nie udało mi się wygrzebać na czas :), a wczoraj i przedwczoraj pogoda mnie zniechęciła. Dziś pomimo, że wiało z północy coś z 70km/h to już była najwyższa pora spalić trochę kalorii. Temperatura +3 a odczuwalna wg "norwegów" - 6. Szczecińska pogoda.
Zrobiłem raptem lekko ponad 30 km, pomimo, że plan był ambitniejszy. Coś dziś nie czułem się w formie (oj świąteczny zastój i kalorie) i zamiast planowanej rundki dookoła Puszczy Bukowej pokręciłem się po okolicy. Chyba dobrze, bo na odkrytej przestrzeni wiało okropnie. Widziałem jak wiatr prawie przewrócił gościa na szosówce. Na koniec zajechałem na plaże w Dąbiu. Fajny widok jak spacerowicze dochodzili do piasku i... wiatr cofał ich z powrotem. Nad samą wodą żywego ducha. Tylko ja i Axis :)
Sztorm na Jeziorze Dąbie
Dość marne otwarcie roku, ale na konkretne tripy przyjdzie jeszcze czas.
Zrobiłem raptem lekko ponad 30 km, pomimo, że plan był ambitniejszy. Coś dziś nie czułem się w formie (oj świąteczny zastój i kalorie) i zamiast planowanej rundki dookoła Puszczy Bukowej pokręciłem się po okolicy. Chyba dobrze, bo na odkrytej przestrzeni wiało okropnie. Widziałem jak wiatr prawie przewrócił gościa na szosówce. Na koniec zajechałem na plaże w Dąbiu. Fajny widok jak spacerowicze dochodzili do piasku i... wiatr cofał ich z powrotem. Nad samą wodą żywego ducha. Tylko ja i Axis :)
Sztorm na Jeziorze Dąbie
Dość marne otwarcie roku, ale na konkretne tripy przyjdzie jeszcze czas.
- DST 32.58km
- Teren 2.00km
- Czas 01:41
- VAVG 19.35km/h
- VMAX 31.10km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 1069kcal
- Podjazdy 265m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
U nas też wieje, a do tego padało.... Masakra. Dobrze, że dziś tylko przelotnie sypało białą kaszą.
Basik - 18:23 niedziela, 4 stycznia 2015 | linkuj
Komentuj