Poniedziałek, 20 października 2014
Powitanie jesieni
Miało być pożegnanie lata a było powitanie jesieni. Popołudniu ładnie się rozpogodziło i postanowiłem wykorzystać ostatni ciepły pogodny dzień, bo chłód w tym tygodniu nadciąga wielkimi krokami. Niestety udało mi się wyruszyć dopiero po 17. Więc z zamierzenie dość szybka rundka po okolicy z opcją powrotu po zmroku DDR z centrum. Pierwsza godzina upłynęła miło i w aurze zgodnej z oczekiwaniami. Nawet dość silny wiatr nie przeszkadzał.
Potem nadciągnęła Wielka Czarna Chmura. Momentalnie zrobiło się całkowicie ciemno, zerwał się porywisty wiatr i lunął deszcz.
Ciemności nad Eskadrową
Ostatnie 5 kilometrów po DDR na Przestrzennej to same atrakcje. Wiatr zacinający deszczem i sypiący liśćmi prosto w twarz. Dosłownie - jeden przylepił mi się do okularów :)
I jeszcze zdarzenie, które mogło skończyć się bardzo niemiło. Jak tak sobie raźno jechałem DDR to nagle widzę, że na jezdni w kierunku mojego ruchu stoją samochody. Co jest... przecież powinny jechać a nie stać. I na szczęście zadział odruch kierowcy, czyli automatycznie po hamulcach. W tym momencie z jezdni skręciła w lewo terenówka i przejechała mi przed nosem. Blondynka (a jakby inaczej) nawet nie spojrzała w moją stronę. Jakbym nie zaczął hamować sekundę wcześniej to bym malowniczo przydzwonił w jej bok z prędkością coś pod 30 km/h. Ekstra.Może bym ten wpis zrobił za parę miesięcy ze szpitala...
Uprzedzając ewentualnie pytania - tak jechałem z migającym światłem a kierunkowskazu samochodu nie widziałem, może dlatego, że z przeciwka jechał ciąg aut, a może go nie było.
Cóż... przyszła jesień i trzeba teraz uważać podwójnie.
P.S. Obejrzałem sobie pętlę zastępczą na Eskadrowej. Fotek niestety nie zrobiłem, bo deszcz już lał. Dość śmiesznie to wygląda. Jednak myślę, że ludziom przesiadającym się z autobusu do autobusu na tym wygwizdowiu do śmiechu nie jest. Ciekawie, czy sobie w najbliższych wyborach wybierzemy tą samą ekipę rządzącą miastem. Choć, czy inni byli by lepsi....?
Potem nadciągnęła Wielka Czarna Chmura. Momentalnie zrobiło się całkowicie ciemno, zerwał się porywisty wiatr i lunął deszcz.
Ciemności nad Eskadrową
Ostatnie 5 kilometrów po DDR na Przestrzennej to same atrakcje. Wiatr zacinający deszczem i sypiący liśćmi prosto w twarz. Dosłownie - jeden przylepił mi się do okularów :)
I jeszcze zdarzenie, które mogło skończyć się bardzo niemiło. Jak tak sobie raźno jechałem DDR to nagle widzę, że na jezdni w kierunku mojego ruchu stoją samochody. Co jest... przecież powinny jechać a nie stać. I na szczęście zadział odruch kierowcy, czyli automatycznie po hamulcach. W tym momencie z jezdni skręciła w lewo terenówka i przejechała mi przed nosem. Blondynka (a jakby inaczej) nawet nie spojrzała w moją stronę. Jakbym nie zaczął hamować sekundę wcześniej to bym malowniczo przydzwonił w jej bok z prędkością coś pod 30 km/h. Ekstra.Może bym ten wpis zrobił za parę miesięcy ze szpitala...
Uprzedzając ewentualnie pytania - tak jechałem z migającym światłem a kierunkowskazu samochodu nie widziałem, może dlatego, że z przeciwka jechał ciąg aut, a może go nie było.
Cóż... przyszła jesień i trzeba teraz uważać podwójnie.
P.S. Obejrzałem sobie pętlę zastępczą na Eskadrowej. Fotek niestety nie zrobiłem, bo deszcz już lał. Dość śmiesznie to wygląda. Jednak myślę, że ludziom przesiadającym się z autobusu do autobusu na tym wygwizdowiu do śmiechu nie jest. Ciekawie, czy sobie w najbliższych wyborach wybierzemy tą samą ekipę rządzącą miastem. Choć, czy inni byli by lepsi....?
- DST 33.21km
- Czas 01:22
- VAVG 24.30km/h
- VMAX 36.40km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1178kcal
- Podjazdy 44m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
A gdzie miała by być Twoim zdaniem pętla na czas remontu Basenu i w jaki sposób powinna być zorganizowana?
michuss - 23:31 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
Komentuj