Poniedziałek, 2 czerwca 2014
Las a wiatr ciągle w twarz
To było dość dziwne jeżdżenie. Jak wybierałem się na rower to zauważyłem, że wiatr wyraźnie się nasilił. Chciałem sobie oszczędzić "przedmuchiwania" szczególnie, że wiaterek był zimny i wymyśliłem, że będę cwany i pojadę do lasu. Co też zrobiłem, czyli kierunek standardowy - Puszcza Goleniowska, czyli gdzieś między Szczecinem a Stargardem. Wiatr w teorii był z północy to powinno być trochę z wiatrem, trochę z przodu i trochę z boku.
Pętelka: dom - Wielgowo- Płonia-szlak niebieski i potem czerwony do BP w Motańcu- Reptowo-Cisewo-Wielgowo-dom. I wiatr cały czas w twarz lub z boku. I to całkiem solidny pomimo lasu. Obojętnie w którą stronę jechałem. Kompletny brak logiki. Jakaś anomalia czy złośliwość klimatyczne? Ciekawe co by było gdybym pojechał w odwrotnym kierunku...
Tak po za tym to w lesie fajnie i bezludnie. Po drodze bliskie spotkanie z małą sarną, która dłuższą chwilę przypatrywała się, co z dziwoląg porusza się jej ścieżką.
Sarenka
Po za tym, na leśnych drogach mnóstwo ostrego szutru. Mam wrażenie, że na drodze Wielgowo-Sowno dosypany jest świeży. Na drodze Płonia - Motaniec też jakoś tak bardziej sypko, niż ostatnio. Dobrze, że mam opony w miarę odporne na przebicie, ale i tak taka nawierzchnia raczej zniechęca do jazdy.
Pętelka: dom - Wielgowo- Płonia-szlak niebieski i potem czerwony do BP w Motańcu- Reptowo-Cisewo-Wielgowo-dom. I wiatr cały czas w twarz lub z boku. I to całkiem solidny pomimo lasu. Obojętnie w którą stronę jechałem. Kompletny brak logiki. Jakaś anomalia czy złośliwość klimatyczne? Ciekawe co by było gdybym pojechał w odwrotnym kierunku...
Tak po za tym to w lesie fajnie i bezludnie. Po drodze bliskie spotkanie z małą sarną, która dłuższą chwilę przypatrywała się, co z dziwoląg porusza się jej ścieżką.
Sarenka
Po za tym, na leśnych drogach mnóstwo ostrego szutru. Mam wrażenie, że na drodze Wielgowo-Sowno dosypany jest świeży. Na drodze Płonia - Motaniec też jakoś tak bardziej sypko, niż ostatnio. Dobrze, że mam opony w miarę odporne na przebicie, ale i tak taka nawierzchnia raczej zniechęca do jazdy.
- DST 45.56km
- Teren 20.00km
- Czas 02:01
- VAVG 22.59km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 170 ( 91%)
- HRavg 141 ( 75%)
- Kalorie 1560kcal
- Podjazdy 368m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj