Czwartek, 15 maja 2014
Lubczyna z Kasztanami
Dziś głównym punktem programu było oglądanie Giro ze spodziewanym atakiem Polaków na Monte Cassino. Niestety po kraksie na rondzie zostało tylko trzymać kciuki aby rannym rodakom udało się dotrzeć na szczyt z jak najmniejszą stratą. Po telewizji zostało mało czasu i pomysłów na jakąś interesującą trasę więc pojechałem się przejechać tylko do Lubczyny.
Aby nie było tak zupełnie nudnie i standardowo po drodze zahaczyłem o Osiedle Kasztanowe w Załomiu, zwane przez miejscowych drechów "kasztany". Całe lata tam nie byłem i nic... za bardzo się nie zmieniło. Jedna rzecz jest ciekawa - ruch na normalnej dość wąskiej ulicy zrobiono jako jednokierunkowy i z uzyskanej części wydzielono szeroką ścieżkę rowerową. Fajny pomysł.
A tak cóż... droga dobrze znana, silny północy wiatr czyli "wmordewind" w jedną stronę z powrotem w plecy.
Plaża w Lubczynie prawie gotowa do sezonu. Po przebudowie marina wygląda ładniej.
Prawie jak nad morzem
Przy okazji coś dziwnego sfotografowałem nad przystanią. Ptak z długim skrzydłami ?Hmmm ?
Aby nie było tak zupełnie nudnie i standardowo po drodze zahaczyłem o Osiedle Kasztanowe w Załomiu, zwane przez miejscowych drechów "kasztany". Całe lata tam nie byłem i nic... za bardzo się nie zmieniło. Jedna rzecz jest ciekawa - ruch na normalnej dość wąskiej ulicy zrobiono jako jednokierunkowy i z uzyskanej części wydzielono szeroką ścieżkę rowerową. Fajny pomysł.
A tak cóż... droga dobrze znana, silny północy wiatr czyli "wmordewind" w jedną stronę z powrotem w plecy.
Plaża w Lubczynie prawie gotowa do sezonu. Po przebudowie marina wygląda ładniej.
Prawie jak nad morzem
Przy okazji coś dziwnego sfotografowałem nad przystanią. Ptak z długim skrzydłami ?Hmmm ?
- DST 47.17km
- Teren 3.00km
- Czas 01:58
- VAVG 23.98km/h
- VMAX 40.80km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 170 ( 94%)
- HRavg 148 ( 82%)
- Kalorie 1664kcal
- Podjazdy 41m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj