Sobota, 12 kwietnia 2014
Goleniów
Rundka przez Goleniów. Droga dobrze znana. W Goleniowie troszkę się pokręciłem po wyremontowanych ulicach. Niby lepiej ale jakoś bez rewelacji. Oczywiście obowiązkowa fotka Miga
Jadąc z Goleniowa zajrzałem nad Inę.
i oczywiście fotka Axisa w wiosennej scenerii
a propos wiosny - akurat trafiłem na mrówcze gody.
Z nad Iny przez Stawno i Kliniska do domu. Asfalt na tym odcinku coraz gorszy, czy wręcz koszmarny. Miejscami wyjeżdżone są obok asfaltu ścieżki, którymi jedzie się lepiej... Coś jak Paryż - Roubaix.
Po przeziębieniu jeszcze odczuwam jego skutki.
Jadąc z Goleniowa zajrzałem nad Inę.
i oczywiście fotka Axisa w wiosennej scenerii
a propos wiosny - akurat trafiłem na mrówcze gody.
Z nad Iny przez Stawno i Kliniska do domu. Asfalt na tym odcinku coraz gorszy, czy wręcz koszmarny. Miejscami wyjeżdżone są obok asfaltu ścieżki, którymi jedzie się lepiej... Coś jak Paryż - Roubaix.
Po przeziębieniu jeszcze odczuwam jego skutki.
- DST 60.60km
- Teren 4.00km
- Czas 02:45
- VAVG 22.04km/h
- VMAX 29.70km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 172 ( 96%)
- HRavg 144 ( 80%)
- Kalorie 2351kcal
- Podjazdy 252m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Byłem tam nie dawno ,Jarro przydały by się mapki przejazdów.Pozdrawiam.
strus - 20:02 niedziela, 13 kwietnia 2014 | linkuj
Komentuj