Niedziela, 9 marca 2014
Marcowy balonik
Weekend był wybitnie wiosenny i zachęcający do jazdy na rowerze. Mi niestety z powodu obowiązków zawodowych i rodzinnych udało się "wykroić" tylko 2 godzinki w niedzielne popołudnie.
Trasa dobrze znana czyli balonik z zahaczeniem o plaże w Lubczynie, tym razem w wersji poszerzonej. Świetna pogoda, pomimo wiatru, który jednak nie przeszkadzał jakoś dramatycznie.
Plaża w Lubczynie prawie jak w lipcu.
Na plaży w Lubczynie fajnie się siedziało w słoneczku na ławce. Byli też tacy, którzy zwijali parawany...:). Powrót bez przygód.
Poniżej jeszcze jedna fotka, zrobiona dzień wcześniej nad Jeziorem Dąbie. Zwykle nie wrzucam zdjęć nie zrobionych podczas rowerowych wypraw ale w tym wypadku nie mogę się powstrzymać. Czasami spacer dostarcza wrażań równie pięknych jak rower...
Zachód słońca nad Jeziorem Dąbie - 8 marca.
Trasa dobrze znana czyli balonik z zahaczeniem o plaże w Lubczynie, tym razem w wersji poszerzonej. Świetna pogoda, pomimo wiatru, który jednak nie przeszkadzał jakoś dramatycznie.
Plaża w Lubczynie prawie jak w lipcu.
Na plaży w Lubczynie fajnie się siedziało w słoneczku na ławce. Byli też tacy, którzy zwijali parawany...:). Powrót bez przygód.
Poniżej jeszcze jedna fotka, zrobiona dzień wcześniej nad Jeziorem Dąbie. Zwykle nie wrzucam zdjęć nie zrobionych podczas rowerowych wypraw ale w tym wypadku nie mogę się powstrzymać. Czasami spacer dostarcza wrażań równie pięknych jak rower...
Zachód słońca nad Jeziorem Dąbie - 8 marca.
- DST 49.00km
- Czas 02:00
- VAVG 24.50km/h
- VMAX 34.10km/h
- Temperatura 14.0°C
- HRmax 167 ( 93%)
- HRavg 147 ( 82%)
- Kalorie 1758kcal
- Podjazdy 202m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj