Środa, 25 grudnia 2013
Świąteczne spalanie kalorii
Krótka popołudniowa przejażdżka w celu spalenia przynajmniej części kalorii przyjętych podczas wigilijnej wieczerzy i dzisiejszego świętowania. Super pogoda do jazdy. Ciepło. Niestety czasu starczyło tylko na 20 km.
Dzisiejsze liczby:
1. Liczba spotkanych bikerów: 0
2. Liczba pijanych pieszych na ścieżce rowerowej : 6 (liczbę tylko tych, którzy mieli wyraźne problemy z chodzeniem)
3. Liczba idiotów na ścieżce rowerowej: 1 *
4. Liczba spalonych kalorii: za mało:)
* Może kilka słów więcej o idiocie. Co trzeba mieć w głowie aby jechać ścieżką rowerową na łyżworolkach raz na jednej nodze raz na drugiej od brzegu do brzegu (dość nieudolnie), do tego z dwójką małych dzieci w przodzie na trójkołowcu i hulajnodze i ze ... słuchawkami na uszach w których łupie muza na maxa? W sumie to się nie dziwię, że gościu nie słyszał mojego UWAGA wydartego się na cały głos nad jego uszami, skoro ja słyszałem doskonale jego muzykę. Ehhh.
Jezioro Dąbie 25 grudnia
A z okazji Świąt Bożego narodzenia życzę wszystkim:
tysięcy kilometrów na liczniki, nieskończonych sił do kręcenia, wytrwałości w dążeniu do zamierzonych celów, jak najmniej kontuzji, jak najwięcej frajdy z jazdy, aby dla każdego nadchodzący sezon był lepszy od poprzedniego.
Dzisiejsze liczby:
1. Liczba spotkanych bikerów: 0
2. Liczba pijanych pieszych na ścieżce rowerowej : 6 (liczbę tylko tych, którzy mieli wyraźne problemy z chodzeniem)
3. Liczba idiotów na ścieżce rowerowej: 1 *
4. Liczba spalonych kalorii: za mało:)
* Może kilka słów więcej o idiocie. Co trzeba mieć w głowie aby jechać ścieżką rowerową na łyżworolkach raz na jednej nodze raz na drugiej od brzegu do brzegu (dość nieudolnie), do tego z dwójką małych dzieci w przodzie na trójkołowcu i hulajnodze i ze ... słuchawkami na uszach w których łupie muza na maxa? W sumie to się nie dziwię, że gościu nie słyszał mojego UWAGA wydartego się na cały głos nad jego uszami, skoro ja słyszałem doskonale jego muzykę. Ehhh.
Jezioro Dąbie 25 grudnia
A z okazji Świąt Bożego narodzenia życzę wszystkim:
tysięcy kilometrów na liczniki, nieskończonych sił do kręcenia, wytrwałości w dążeniu do zamierzonych celów, jak najmniej kontuzji, jak najwięcej frajdy z jazdy, aby dla każdego nadchodzący sezon był lepszy od poprzedniego.
- DST 20.75km
- Czas 01:00
- VAVG 20.75km/h
- VMAX 27.90km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 677kcal
- Podjazdy 135m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj