Wtorek, 17 września 2013
Balonik do Lubczyny
Balonik do Lubczyny tak aby się mięśnie nie zastały. Zimno już. Uszy marzną i trzeba zacząć zatoki chronić.
Nowe doświadczenie - weź zawsze parę groszy do kieszeni. Szczególnie jak zjesz słonawe kotlety na obiad...:)
Tym razem bidon 0,5 l okazał się zbyt mało i przyjechałem spragniony jak wielbłąd po przejściu Sahary.
Nowe doświadczenie - weź zawsze parę groszy do kieszeni. Szczególnie jak zjesz słonawe kotlety na obiad...:)
Tym razem bidon 0,5 l okazał się zbyt mało i przyjechałem spragniony jak wielbłąd po przejściu Sahary.
- DST 38.13km
- Czas 01:31
- VAVG 25.14km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1357kcal
- Podjazdy 21m
- Sprzęt Kellys Axis
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj