Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21929.71 km
  • Km w terenie: 3652.47 km (16.66%)
  • Czas na rowerze: 42d 02h 41m
  • Prędkość średnia: 21.70 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Follow me on Strava

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarro.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 7 września 2013

Szczecin-Choszczno-Szczecin

Kolejna wycieczka z Abarthem. Tym razem istotna dla niego wyprawa rowerami do Choszczna.
Pogoda zapowiadała się rewelacyjnie. Idealna temperatura, czyściutkie niebo. I tak było tylko jednego nie przewidzieliśmy. Wiatr. Wiejący jak cholera. Głównie w twarz, no czasami zmieniający się na boczno-czołowy.
Na drodze do Wielgowa i potem przez las do Niedźwiedzia, było jeszcze całkiem znośnie.

Droga do Wielgowa
Dopiero w okolicach Stargardu wicher rozpędzający się bezkarnie po pustych polach Niziny Pyrzyckiej pokazał swoją moc. No, żeby z górki trzeba było kręcić aby utrzymać 22 km/h to już przesada.
Nie mniej wycieczka upływała w miłym nastroju


Witali nas gościnni mieszkańcy
nawet mieliśmy ochotę wpaść na imprezę



ale czas nie pozwolił.

Po drodze można było się za to posilić innymi specjałami


oraz spotkać interesujące pojazdy:


Traktor monstrum

Było też troszkę sztuki:


Rzeźba w Kluczewie. Niegdyś to szanowano pracę przy produkcji cukru.

Tak mi się dobrze jechało,że ...zapomniałem skręcić na zaplanowaną trasę przez Krępcewo i pojechaliśmy troszkę okrężnie przez Dolice.

W końcu dotarliśmy do celu wycieczki.



W Choszcznie rundka po centrum. Chwilka na odsapnięcie nad jeziorem.


Jezioro Klukom

oraz...


Aleja Sław Kolarstwa Polskiego :)



Dość interesujący w swoim stylu architektonicznym pomnik

Obowiązkowo musieliśmy wykonać rundkę ścieżką pieszo-rowerową dookoła jeziora. Bardzo malownicza, zadbana i utwardzona tak, że nic jej nie rozmywa, rozmiękcza idp. A jednak można jak się chce a nie tak jak na Szlaku Bielika...


Na ścieżce

Przy okazji niespodzianka :)Niby kresy województwa a tu proszę...



Głód doskwierał więc postanowiliśmy zjeść pizze na promenadzie nad jeziorem. Niestety zamknięte. Inna pizzernia również. W końcu zdecydowaliśmy się na kebab w centrum. Dość lichy, pomimo zamówienia full opcji. Co odbiło się u mnie wyczerpaniem zapasów energetycznych w drodze powrotne.

Powrót - również przez Dolice i następnie prze Pyrzyce.
Na szczęście z wiatrem tylno-bocznym. Droga malownicza, troszkę pagórków i lasów.


Gdzieś w drodze

W pobliżu drogi Brzesko z zabytkowym kościołem i rzeka Jordan. Hmmm



W Pyrzycach krótki pit-stop pod Lidlem w celu uzupełnienia zapasów energetycznych i dawną 3 do domu. Niestety wiatr zmienił się na boczny a im bliżej Szczecina tym mniej pomagał.

Wycieczka udana, pomimo, że jazda pod wiatr wymordowała mnie jak nigdy.

  • DST 165.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 07:08
  • VAVG 23.13km/h
  • VMAX 47.70km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 5650kcal
  • Podjazdy 593m
  • Sprzęt Kellys Axis
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enapr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl